środa, 10 grudnia 2008

była sobie niedziela...

a w niedziele wycieczka do Tarify!


byla sobie plaza i Jezus w morze patrzący...




byly dziewczyny na plaży...




i chłopak też...




i zakochana para (pod słońce)...




ta sama zakochana para (ze słońcem)...




i prawdziwa Greczynka (za nią p r a w i e Akropol)...




były i kwiaty (za nimi, w oddali, Afryka. dawno odkryta)...




była też Nadia z tatą (i z mamą. mamy nie widać, ale wierzcie na słowo, że tam była), z krówkami z Milanówka...




fajnie było. spokojnie i leniwie.
jakieś dwa tygodnie temu.

Komentarze (1):

11 grudnia 2008 06:49 , Blogger Marszal pisze...

ale za Wami tęsknię...

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna