poniedziałek, 20 października 2008

mamo, tato...




nie, nie bedziemy mieli dziecka, choc wiem, ze ze zdjecia wynika co innego.
bylismy wczoraj w malej wiosce, Rodzice M. maja tam zamek, ale nie lubia sie tym chwalic. dlatego tez zdjec owej posiadlosci nie robilismy, ale za to wrzucamy pare fotek miasteczka.
El Castellano.

Komentarze (4):

21 października 2008 02:05 , Blogger Marszal pisze...

Wiedziałem, że coś przede mną ukrywają! Te częste, kilkudniowe wypady "po zakupy" do Geanta... kurde! Fortuna pod nosem, a ja nic o tym nie wiedziałem!!!!! Już ja im pokażę...

 
21 października 2008 06:09 , Blogger czu pisze...

pokaz, pokaz. nalezy im sie. gdybys te chate widzial... ukrywacze jedni! taaaaakie imprezy mozna by urzadzac...

 
3 listopada 2008 04:05 , Blogger Unknown pisze...

a ja szukam jakiegos mieszkania w poludniowej hiszpanii....

 
6 listopada 2008 11:12 , Blogger czu pisze...

może najpierw z nipponu wróć...?

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna